Kontakt
Kontakt
URZĄD MIASTA I GMINY BIEŻUŃ
ul. Warszawska 2
09-320 Bieżuń
tel: (23) 657 80 56
fax: (23) 657 80 39
e-mail: umig@biezun.pl
www.biezun.pl
www.bip.biezun.nv.pl
Treść strony
Historia Bieżunia
Bieżuń zawdzięcza swoje początki położeniu przy trakcie, który łączył miasta pomorskie z Rusią i Litwą. Prowadził on z Torunia poprzez Dobrzyń, Rypin, Bieżuń, Raciąż, Płońsk, Serock, Wyszków, Brok i Niskurzyn, gdzie rozdzielał się na wschód i na południe.
Najdawniejsze wiadomości o budynkach pochodzą z pierwszej połowy XVI wieku: o kościele z 1514 r. oraz o młynie z 1531 r. Najstarsza niewielka osada powstała na lekko wyniesionym terenie, przy drodze Rypin-Raciąż i skupiała się wokół placu targowego, a więc zapewne w rejonie dzisiejszej ulicy Kościelnej, która rozszerzała się, tworząc wydłużony rynek. Jego kształt wynikał z układu dawnej wsi. Dużo później nazwanego go Nowym Rynkiem.
Pomimo obronnego położenia wśród bagien i moczarów, świadczącego zresztą o dawności miejscowego osadnictwa, Bieżuń już jako miasto został dwukrotnie zniszczony przez krzyżaków; dopiero pokój toruński w 1466 r. umożliwił jego rozwój. Zabudowa miasta powstawała przede wszystkim wzdłuż rzeki Wkry - jako rodzaj pasma ciągnącego się do kościoła w stronę dworu. Ważnym źródłem dochodu mieszczan było rybołówstwo (stąd też miejscowe przysłowie:"żeby nie ryby i raki, zginęliby bieżuniaki".
W 1634 roku Bieżuń zaliczono do grodów magnackich, wówczas też sprowadzono do miasta architekta, który stworzył bardzo interesujący przykład ogrodu sprzężonego z fortyfikacjami. Umocnienia te częściowo uchroniłyrezydencję przed całkowitym zniszczeniem podczas najazdu Szwedów. Niestety pałac nie nadawał się do użytku. Podjęto więc decyzję o wzniesieniu nowego pałacu. Właścicielem majątku był wówczas Andrzej Zamoyski. Jeszcze w trakcie budowy pałacu, jak również całe miasto, zniszczyły wojska rosyjskie. Andrzej Zamoyski ufundował miastu kościół murowany, którego budowę ukończono w 1778 roku, dzwonnicę drewnianą, wzniesioną 10 lat po kościele (przetrwała ona 218 lat) oraz szkółkę parafialną.
W latach 1767-1780, przed przeprowadzką do Zamościa, Andrzej Zamoyskie dokonał regulacji zabudowy Bieżunia. Powiększono rynek,wprowadzono główną ulicę pod kątem prostym na środek jego południowo-wschodniej pierzei, wytyczono ulicę Zamkową. W tym czasie w mieście nie było żadnej ulicy brukowej a tylko 12 z 131 domów pokrytych było dachówką. W mieście było 121 rzemieślników niezrzeszonych w cechach.
Pod rządami Józefa Poniatowskiego, który inwestował tylko w remont pałacu, miasto nic nie zyskało. Projektowano wówczas budowę kościoła ewangelicko-augsburskiego dla całego powiatu mławskiego, ale nie zrealizowano tego zamiaru. Wzniesiono jedynie nową murowaną szkołę i założono cmentarz ewangelicki.
Do czasu powstania styczniowego Bieżuń był trzecim co do liczby mieszkańców miastem obwodu mławskiego. Opierał swoją byt głównie na rzemiośle i handlu, też na uprawie roli. Jak niemal wszędzie w tym czasie produkowano w Bieżuniu też sukno. Na terenie miasta funkcjonowały dwie farbiarnie, dwie kuźnie i jedna mała gorzelnia.
W 1825 roku powstał plan regulacyjny miasta, typowy przykład znakomitej działalności budowniczych i planistów i częściowo też został zrealizowany. Miasto ostatecznie ukształtowało się sposób zachowany do dzisiaj. Wybudowano ulice: Kościelną, Sierpecką i Mławską.
W 1866 roku, w ramach represji po powstaniu styczniowym rząd zajął majątek należący do probostwa, a w 1869 odebrał Bieżuniowi prawa miejskie. Mimo to jednak Bieżuń pozostał ważnym lokalnym ośrodkiem - mieścił się tu urząd gminy, sąd gminny, stacja pocztowa, szkoła początkowa, huta szkła, browar, tartak parowy, garbarnie, młyny, wiatraki.
Około 1907 r. na narożniku Rynku przy ul. Warszawskiej miejscowy potentat Ludwik Węglewski wystawił dwu piętrową kamienicę, która miała przynosić dochód głównie dzięki umieszczeniu na parterze sklepu kolonialnego i restauracji. Węglewski zbudował także największy w mieście dom drewniany przy ulicy Sierpeckiej, a na potrzeby miasta uruchomił w 1917 r., w oficynie na posesji przy ulicy Sierpeckiej, niewielkiej mocy elektrownię.
Okres międzywojenny nie zostawił śladu w ukształtowaniu przestrzennym miasta. W czasie II wojny światowej zginęło około 1000 mieszkańców, w tym wszyscy Żydzi. Zabudowa chociaż prawie całkowicie drewniana ocalała.
Dzisiejszy wygląd barokowego pałacu to efekt przebudowy dokonanej przez Adama Wołoskiego około 1850 roku; zmieniono wówczas formę dachu i nadano bocznym elewacjom wystrój neogotycki. XX wiek zastał pałac i park bardzo niezadbane. Wycięto starodrzewy, zawalił się środkowy ryzalit pałacu i dach arianki.
W układzie przestrzennym miasta, który pozostał niezmieniony od pierwszej ćwierci XIX wieku, zachowując jednocześnie ślady działalności Andrzeja Zamoyskiego - trwa pamięć o dwóch najpomyślniejszych okresach w dziejach rozwoju miasta.
Właściciele miasta Bieżuń
Pierwsi znani właściciele Bieżunia należeli do możnej i rozgałęzionej rodziny Sierpskich herbu Prawdzie, zwanych też Gulczewskimi:1) "...ród magnacki ... wydał wojewodów i biskupów w XIV i XV w.";2) tak np. Prokop był chorążym i starostą płockim; jego brat Szczęsny - podkomorzym płockim; Jędrzej syn Szczęsnego, współdziedzic z Sierpca i Bieżunia - podkomorzym płockim (1518), wojewodą rawskim (ok. 1545), starostą płockim i pyzdrskim; zmarł w 1572 roku. Ród Sierpskich wygasł całkiem w III ćw. XVI w.3)
Najwcześniejszą wiadomość o Bieżuniu zawiera akt lokacyjny z roku 1406, w którym Siemowit IV, książę mazowiecki, zezwala Jędrzejowi z Gulczewa, kasztelanowi płockiemu, założyć miasto na prawie chełmiński na terenie jego wsi Bieżuń, nadając mu równocześnie targ cotygodniowy w poniedziałek.4) Ten przywilej został potwierdzony przez króla Aleksandra w 1504 roku na prośbę Wojciecha Skóry z Gaju, podkomorzego dobrzyńskiego, z równoczesnym ustanowieniem trzech jarmarków: na św. Stanisława (8 maja), na Narodzenie P.M. (8 września) i na Obrzezanie Pańskie (1 stycznia)5). Jak zauważył XIX-wieczny komentator, "...dobrodziestwa takowego przywileiu... postawiły nowo fundowane Miasto... nawet wrowne [tj. na równi - E.B] z Płockiem."6)
W 1519 roku król Zygmunt, na prośbę ówczesnych właścicielek miasta - Urszuli i Elżbiety, córek Prokopa Sierpskiego - ustanowił nowe jarmarki: na św. Marka (25 kwietnia), na św. Małgorzaty (13 lipca) i na św. Mikołaja (6 grudnia) oraz wyznaczył środy na targi cotygodniowe; poza tym zwolnił miasto na 8 lat od podatków z wyjątkiem cła i czopowego.7) Istniał tu już wówczas samorząd miejski: z 1520 roku pochodzą pierwsze wiadomości o burmistrzu i rajcach bieżuńskich.8) Prawdopodobnie pod koniec XVI wieku miasto przeszło na własność rodziny Kretkowskich herbu Dołęga. Jan Kretkowski, wojewodzic brzesko-kujawski9) nadał Bieżuniowi w 1619 r. przywilej, potwierdzony następnie przez króla Zygmunta 4 marca 1630 r. Poprzedni, nadany przez Jędrzeja z Gulczewa, spłonął w czasie pożaru przed 1619 rokiem. W myśl przywileju Jana Kretkowskiego miasto zyskało 30 włók ziemi ornej, szereg łąk i ogrodów, wolny wyrąb w lasach należących do dóbr bieżuńskich, wolny połów ryb w rzece Wkrze, prawo wyrobu piwa i wszelkich napojów oraz ich wyszynku, a także prawo uboju. Dokument określa także wysokość świadczeń - w pieniądzach i naturze - należnych dziedzicowi. Nadał on miastu 5 jarmarków: na św. Walentego, na Kwietną Niedzielę, na św. Małgorzaty, na Narodzenie NMP i na św, Mikołaja.10)
Damian Kretkowski, syn Grzegorza - wojewody brzeskiego, kasztelan chełmiński, działacz sejmowy, pisał się "na Bieżuniu"; zmarł w 1675 roku. Jego drugą żoną była Jadwiga Działyńska, córka Pawła.11) Ostatni z Kretkowskich, Andrzej - kasztelanic chełmiński, syn (Damiana) zapisał Bieżuń wraz z przyległymi wsiami dnia 23 maja 1696 roku w testamencie Tomaszowi Działyńskiemu, wojewodzie pomorskiemu.12) Do roku 1700 nowy dziedzic znał miasto tylko z relacji;12) w 1709 r. poczynił pewne zmiany w opłatach mieszczańskich.13)
W 1703 r. została spisana umowa przedślubna pomiędzy Michałem Zdzisławem Zamoyskim - łowczym koronnym, późniejszym VI ordynatem oraz Anną Działyńską, jedyną córką Tomasza i Teresy z Bielińskich; Bieżuń stanowił część posagu.14) Po śmierci Tomasza w 1714 roku miasto objęli w posiadanie Michał i Anna Zamoyscy; mieszkała z nimi również matka Anny, która zrzekła się swego dożywocia; bywała tu jeszcze po śmierci córki w 1719 r., aż do powtórnego ożenku Michała w 1721 roku.15) Z drugą żoną,, Elżbietą z Wiśniewieckich, do czasu objęcia ordynacji w 1725 r. przebywał on prawdopodobnie w Bieżuniu dość często. Elżbieta wróciła tam na stałe już jako wdowa, wiosną 1735 r.16)
Dziedzicem dóbr został już w 1733 roku Andrzej Zamoyski, urodzony w Gniewie 30 września 1717 r.17) - późniejszy kanclerz wielki koronny i X ordynat; zajmował się nimi prawdopodobnie od zakończenia swej kariery wojskowej w 1754 r.18) - prawie do końca życia. W roku 1760 przeprowadził tu oczynszowanie włościan; dokument zawierający tę decyzję został podpisany w pałacu bieżuńskim.19)
13 lutego 1767 roku król Stanisław na prośbę Andrzeja Zamoyskiego nadał Bieżuniowi dość stereotypowy przywilej lokacyjny;20) następnie 20 marca tegoż roku Zamoyski dał miastu własną tzw. ordynację, czyli rodzaj statutu; niestety, dokumentu tego dotychczas nie udało się odnaleźć.21) Można go częściowo zrekonstruować na podstawie szeregu wzmianek: wiadomo mianowicie, iż Zamoyski odebrał mieszczanom prawo propinacji zastrzegając je wyłącznie dla dziedzica; podniósł im różne opłaty; zobowiązał reperacji grobli przy młynie22) oraz do budowy mostu wspólnie z dziedzicem.23) Nowa ordynacja wywołała gwałtowny protest mieszczan; jednak przywilej Kretkowskiego, którym legitymowali się oni do tego czasu, zapewne na żądanie Zamoyskiego, został ukryty przez ówczesną dzierżawczynię miasta - wdowę Zofię Mickiewiczową i jeszcze w czasach pruskich pozostawał w jej rękach.24)
Po złożeniu urzędu kanclerskiego w 1767 roku Zamoyski osiadł w Bieżuniu. W 1769 r. ożenił się z Konstancją Czartoryską. W roku 1776 na wniosek króla Sejm powierzył mu ułożenie zbioru praw sądowych, pracował nad nimi właśnie w Bieżuniu, wraz z Józefem Wybickim, Stanisławem Staszicem i innymi (projekt, jako zbyt radykalny, został odrzucony przez Sejm w 1780 r.). W 1780 lub 1781 aprobował "Statuta cechu szewieckiego i garbarskiego" wydane przez magistrat miasta Bieżunia 12 lutego 1787 r.25) Zmarł w 1792 roku.
W latach 1793-1794, kiedy po drugim rozbiorze Bieżuń znalazł się w tzw. Prusach Południowych, jako właścicielka występowała "wdowa hrabina Zamoyska z Zamościa",26) a po jej śmierci w 1797 r. dziedzicem został ich syn Stanisław. W rzeczywistości rządził tam Joachim Owidzki - generalny plenipotent Zamoyskich; w 1796 roku odebrano mu dotychczasowe uprawnienia.27) Być może już wówczas Zamoyski powziął zamiar sprzedaży tych dóbr,28) a po 1797 r. został do tego zmuszony z racji konwencji petersburskiej, która zezwalała posiadać dobra ziemskie tylko w jednym "kordonie".
Wśród potencjalnych nabywców znaleźli się: w 1799 r. Zboiński z Kikoła, w 1800 r. S. Sołtyk i baron de Bilfinger z Pomorza, w 1801 r. Trębicki z Warszawy i Grattenauer z Berlina.29) 28 lipca 1801 roku Stanisław Zamoyski pisał do swego plenipotenta Kamienieckiego: "Pomiędzy innymi Pretendentami wymieniasz mi WM Pan Xięcia IMci Józefa Poniatowskiego, życzeniem moim iest, aby te Dobra Jemu dostały się."30) 18 września tegoż roku za 119 tys. czerwonych złotych książę Józef został właścicielem Bieżunia i ku niezadowoleniu Zamoyskiego, pozbył się go przy pierwszej okazji już 6 kwietnia 1803 r.; nigdy tam zresztą nie był,gospodarowali na miejscu plenipotenci.31)
Kolejnym nabywcą został Adam Fortunat Kandyd Zaleski, który w tym samym czasie kupił położone w sąsiedztwie: Bryńsk, Kobylą Łąkę, Lewiczyn, Osiek, Sarnowo, Zieluń i Żuromin; w tym celu zapożyczył się u bankiera Jakuba Lewina z Kwidzynia, faktora Banku Berlińskiego, na około 270 tyś. talarów; nie dotrzymał umowy przewidującej spłatę tej sumy do roku l810.32)
Z dokumentów późniejszych (do 1827 r.) wynika, iż Zamoyski liczył na odzyskanie Bieżunia po utworzeniu Księstwa Warszawskiego i po Traktacie Wiedeńskim z 1809 r. jako wierzyciel hipoteczny występował od roku 1812, prawdopodobnie od śmierci A.F.K. Zaleskiego, po którym dziedziczyły córki:
Amalia z mężem Jackiem Krępskim i Florentyna z mężem Franciszkiem Bromirskim.33) Od 1820 roku Zamoyski, wyrokiem Trybunału Płockiego wziął dobra bieżuńskie w trzyletnią dzierżawę, prawdopodobnie przedłużaną co rok. Sytuacja majątku pozostawionego samowolnym plenipotentom stale się pogarszała.34) Równocześnie w latach 1818-1826 toczył się w Warszawie zawikłany proces między Stanisławem Zamoyskim i Marią Teresą Tyszkiewiczową, siostrą księcia Józefa Poniatowskiego i jego generalną spadkobierczynią; rzecz szła o procenty zaległe ze sprzedaży miasta w 1801 r.35)
13 lutego 1826 roku hrabina Tyszkiewiczowa została uwolniona z obciążających ją zarzutów, a na 30 czerwca tegoż roku została zapowiedziana licytacja miasta i dóbr. 12 czerwca Zamoyski dał instrukcję występującym w jego imieniu licytantom; rozdzielił całość dóbr na trzy części i napisał, że "ieżeli się pierwsza część nie kupi, to żadney inney nie kupować ". Bardziej zależało mu na dobrach, niż na mieście. W wyniku licytacji majątek przeszedł na własność
Banku Berlińskiego przez subhastację,tj. przymusowe wywłaszczenie za długi.36)
W 1830 r. na mocy konwencji między rządami Prus i Królestwa Polskiego "Miasto Bieżuń z prywatnego stało się rządowe". Ale już 16 czerwca 1837 roku został zawarty kontrakt kupna-sprzedaży pomiędzy Bankiem Polskim i Adamem Wołowskim herbu Bawół, sędzią pokoju okręgu mławskiego, współwłaścicielem osad fabrycznych i fabryk cukru w Hermanowie i Łyszkowicach.37) 23 czerwca 1857 Adam Wołowski sprzedał te dobra swojemu zięciowi, hr. Bronisławowi Lasockiemu herbu Dolega, także sędziemu pokoju powiatu mławskiego. Za udział w powstaniu styczniowym Lasocki został uwięziony, a następnie zmuszony do emigracji.38) Pozostawił jednak w dobrach bieżuńskich pełnomocnika - Stanisława Wołowskiego [zapewne krewnego teścia - uwaga E.B.], który je częściowo rozparcelował i rozsprzedał.
17 sierpnia 1866 roku nabyli je bracia Adolf i Józef Portugalscy. 11 stycznia 1867 r. pierwszy z nich został jedynym właścicielem, a 6 kwietnia tegoż roku sprzedał je Aleksandrze z Wieczffińskich Siecheniowej. 10 lutego 1868 r., jako zalegające w ratach Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu, zostały wystawione na licytację publiczną; 13 sierpnia 1869 r. Siecheniowa wydzierżawiła Bieżuń Rudolfowi Bergowi, właścicielowi pobliskiego Chamska. 27 lutego 1870 roku miasto i dobra znowu wystawiono na licytację, l marca 1871 r. na mocy trzyletniego kontraktu dzierżawcą pałacu został Leonard Olszewski.
11 stycznia 1872 roku z kolejnej licytacji miasto i dobra kupił za 145 tyś. rubli Ignacy Oborski -junior; upoważnił on swego ojca, również Ignacego, do wszelkich działań prawnych związanych z Bieżuniem. Artur, brat Ignacego
-juniora oraz Felicja, ich matka, mieli kolejno dzierżawić miasto do 1878 r.39) Jednak 5 lutego 1875 r. Oborscy odsprzedali je Annie Flatau.
19 maja 1876 r. kupił je August Senator. 26 czerwca 1878 r. - Ludwik Flatau [krewny lub mąż Anny? - uwaga E.B.], płocki kupiec pierwszej gildii
— w 1/3, zaś Albert Weitz - w 2/3 "...nabyli posiadłości: Sadłowo, Karniszyn, Sośnica i pałac Bieżuń z budynkami należącymi do młynów w Bieżuniu i Karniszynie... i przestrzeni 2987 morgów 41 prętów [ponad 1670 ha - uwaga E.B.] ziem, lasów i błot majątku Bieżuń, z publicznej licytacji". Już 7 lipca tegoż roku właścicielem majątku został Aleksander Zielke.
Kontraktem z dnia 21 czerwca 1880 r. pałac i część miasta objął w posiadanie Józef Kułak (lub Około-Kułak); wystawiał on Bieżuń na licytację w 1889 roku, następnie co rok w latach 1891-1894, potem w 1896, 1897 i 1905 roku;
równocześnie po kawałku rozprzedawał ziemię.40) Ordynacja zamojska odpowiedziała odmownie na kilkakrotne propozycje nabycia dóbr bieżuńskich.41) W 1908 r. utworzono z nich majorat dla hr. Osten-Sackena; w 1909 r. majątkiem administrował baron Heintze.42)
W Polsce niepodległej miasto Bieżuń nie było już własnością prywatną. Resztówka majątku wraz z pałacem przeszła na własność państwa, zarządzana przez Dyrekcję Lasów Państwowych w Siedlcach. Dzierżawcą został Broniewski. l lipca 1927 roku pałac, park i przyległe grunty o łącznej powierzchni 44,738 ha nabyli jako niepodzielną współwłasność - w równych częściach - Jan i Maria z Ostrochulskich Ilscy oraz Edward i Stanisława z Ostrochulskich Hirszowscy. W ciągu następnych dziesięciu lat, wskutek dziedziczenia po Edwardzie Hirszowskim oraz kilku transakcji sprzedaży udziałów członkom rodziny, współwłaścicielami w różnych częściach zostali również: Helena z Ilskich Fedorowiczowa i jej córka Irena Czarniecka, Hanna i Wanda Hirszowskie oraz przejściowo Stefan i Adela Choteccy. Zarządzającym był stale Jan liski.
W latach 1940-1945 pałac i park był w posiadaniu Niemców - Fryderyka Ratza i jego syna. Po wojnie własność odzyskali dotychczasowi właściciele. Drogą dziedziczenia, działów rodzinnych i sprzedaży udziałów, aktem z dnia 28 lipca 1948 r. obiekt przeszedł na własność Stanisława Ilskiego i Stanisławy Hirszowskiej, a w 1972 roku Stanisława i Krystyny Ilskich, jako współwłasność małżeńska.
21 grudnia 1974 roku pałac wraz z parkiem o powierzchni 12,46 ha przeszedł ponownie na własność Skarbu Państwa wskutek wykupienia przez Instytut Przemysłu Gumowego "Stomil" w Piastowie.
17 czerwca 1991 r. całą nieruchomość nabyli Antoni Cassel Kokczyński z Londynu i Tomasz Kokczyński z Warszawy.43)
Fragment z książki "Bieżuńskie Zeszyty Historyczne" cz. 5
KOLEGIUM REDAKCYJNE: Małgorzata Domeradzkia, Stanisław Ilski, Roman F. Kochanowicz, Jerzy Piotrowski, Wiktor Mieszkowski, Ewa Tatkowska